Dla mnie lato trwa wiecznie
Kiedy tylko robi sie chłodniej, a dni niebezpiecznie krótkie pakuję swój dobytek i uciekam... na drugi koniec świata. Nie lubię chłodu, zmierzchu, jesiennej pluchy i trzaskającego mrozu. Od dobrych kilku lat zimy spedzam po drugiej stronie świata. Tam, gdzie panuje wieczna wiosna. I takiej wiecznej wiosny wszystkim życzę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz